• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

taka sama

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • tu zaglądam
    • carnation
    • iwcia iwon
    • magicsunny
    • mama
    • martynia
    • rebel
    • rybniczanka
    • serducho
    • wzsm

Archiwum

  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007

Najnowsze wpisy, strona 36


< 1 2 ... 35 36 37 38 39 ... 59 60 >

spodnie

moj pierwszy ciazowy zakup, w zadne sie juz nie dopinalam wiec musialam kupic spodnie, zwlaszcza, ze dzis wybieramy sie do rodziny meza - wiedzialam, ze sie zgodze, mam nadzieje, ze zoladek nie da mi popalic - kupilam czarne sztruksy, humor mi sie poprawil po tym zakupie...a moj maz rozgladal sie po sklepie co ile kosztuje: lozeczka, wozki, fotelik itd
03 listopada 2007   Komentarze (1)

glupie mysli

czasem nachodza mnie niesamowicie glupie i straszne mysli, ze moje dziecko umarlo a ja nic o tym nie wiem tfutfutfu....dlatego juz nie moge sie doczekac 9 listopada i wizyty u lekarza, moj maz chyba zdecyduje sie pierwszy raz byc na usg, bo mu mowilam, ze to bardzo fajne uczucie zobaczyc jak to serduszko pyka i ze wogole duzo wiecej widac niz na tych zdjeciach, ktore on daje...mam nadzieje, ze lekarz nie bedzie mial nic przeciwko temu, raczej nie powinien...i rowniez z tego samego powodu nie moge sie doczekac kiedy poczuje pierwsze ruchy i dzidzius bedzie mnie upewniac, ze jest i wszystko gra

pare dni temu wydawalo mi sie, ze czesto chodze do kibelka, ale teraz to juz przegiecie

na jutro mamy zaproszenie od brata i bratowej mojego meza, wkurzylam sie, ze sie zgodzil, bo przeciez wie jak sie czuje i powiedzialam, ze skoro sobie o tym zapomnial to pojedzie sam z mama...prosi zebysmy chociaz na kawe pojechali, narazie odpowiadam nie, ale jak znam siebie i swoja dobroc to pewnie sie zgodze, mam tylko nadzieje ze nie bede tego zalowac

zaraz sie biore za obiad, gotuje pierwszy raz po dlugiej przerwie, ale moze wreszcie mi bedzie smakowal obiad

02 listopada 2007   Komentarze (6)

marudze

wrrrr...czy te mdlosci kiedykolwiek mina?!wczoraj np. heftalam pol dnia, dzis jak narazie tylko raz...szczerze mam tego dosc....chce miec apetyt i dobrze sie czuc, moc normalnie,przynajmniej w miare normalnie funkcjonowac, spotykac sie z ludzmi...a tak siedze w domu, praktycznie nigdzie nie wychodze, bo jestem slaba i ciagle mi niedobrze...nawet nie mam sily posprzatac w domu, a patrzec na ten syf tez nie moge...no nie powiem troszke lepiej jest niz bylo ale tylko troszke...ach mam juz dosc tego narzekania...ale ciezko wykrzesac mi z siebie optymizm...nie no pewnie, ze sie ciesze, jak mysle, ze we mnie rosnie moj dzidzius, ale jest mi tak strasznie ciezko:(((

30 października 2007   Komentarze (5)

po imprezce

U rodzicow bylo bardzo milo i fajnie, mama przyszykowala tyle pysznosci, sprobowalam tylko niektorych ale zawsze to cos innego...jedyny minus calej tej imprezki to to, ze sie nie wyspalam i rano haftowalam chyba w zwiazku z tym niewyspaniem...ale za to mama obdarowala mnie golabkami, ktore zjedlismy w domu na obiad - pychota, jeszcze dwa zostaly mi na jutro:)

a ten moj brzuch to mnie troche dobija, bo juz wczoraj musialam miec rozpite spodnie, bo jak tylko zapielam to robilo mi sie nie dobrze...to dopiero 14 tydzien a ja juz musze zainwestowac w ciazowe spodnie...a najzabawniejsze jest to ze jak narazie moja waga od poczatku ciazy jest mniejsza o 6,5 kg, nie no owszem nogi mam jak patyki, ale ten brzuch - jak on bedzie wygladal pod koniec ciazy az strach pomyslec - trudno przynajmniej dzidzia ma duzo miejsca:)

28 października 2007   Komentarze (1)

dobry dzien?

oprocz tego, ze nawiedzaja mnie czarne mysli, a raczej wspomnienia, ktorych wolalabym nie pamietac, to dzis mam calkiem dobry dzien...wlasnie skonsumowalam tosty z marmolada i popijam je kawa inka, wieczorem mala imprezka u rodzicow - mam nadzieje ze moj organizm nie zacznie sie dzis buntowac, a wczoraj zmienilam wreszcie kolor wloso, bo juz nie moglam na siebie patrzec, ale postanowilam czekac do 14 tygodnia...no i znow jestem ciemna:))
27 października 2007   Komentarze (1)
< 1 2 ... 35 36 37 38 39 ... 59 60 >
Gosik22 | Blogi