• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

taka sama

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • tu zaglądam
    • carnation
    • iwcia iwon
    • magicsunny
    • mama
    • martynia
    • rebel
    • rybniczanka
    • serducho
    • wzsm

marudze

wrrrr...czy te mdlosci kiedykolwiek mina?!wczoraj np. heftalam pol dnia, dzis jak narazie tylko raz...szczerze mam tego dosc....chce miec apetyt i dobrze sie czuc, moc normalnie,przynajmniej w miare normalnie funkcjonowac, spotykac sie z ludzmi...a tak siedze w domu, praktycznie nigdzie nie wychodze, bo jestem slaba i ciagle mi niedobrze...nawet nie mam sily posprzatac w domu, a patrzec na ten syf tez nie moge...no nie powiem troszke lepiej jest niz bylo ale tylko troszke...ach mam juz dosc tego narzekania...ale ciezko wykrzesac mi z siebie optymizm...nie no pewnie, ze sie ciesze, jak mysle, ze we mnie rosnie moj dzidzius, ale jest mi tak strasznie ciezko:(((

30 października 2007   Komentarze (5)
iwcia-iwon
31 października 2007 o 10:13
rzygi i mdłości są bleee i marudzenie jak najbardziej zrozumiałe
kimla
31 października 2007 o 08:59
To wszystko się skończy już niedługo.Trzymaj się ciepło.
cici
30 października 2007 o 21:53
bedzie lepiej :) glowa do gory
serducho
30 października 2007 o 21:14
dasz rade, wytrzymasz i bedzie super. zobaczysz. to przeciez sie KIEDYS skonczy!!!!
martynia
30 października 2007 o 19:47
...słowo daję, że mi przykro ...

Dodaj komentarz

Gosik22 | Blogi