• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

taka sama

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007

Archiwum sierpień 2010


nadmiar energi

Czasami odnosze wrazenie, ze ulubionym zajeciem mojej corki jest wyprowadzanie mnie z rownowagi. Kompletnie mnie nie slucha i czasami naprawde wychodze z siebie i staje obok.Wspina sie po szawkach, wlazi za telewizor...szawka w koncu moze ja przywalic, a telewizor wyladowac na ziemi...ech no nie mam na nia sposobu:(

Ale jedno w macierzynstwie jest piekne cokolwiek dziecko nie zrobi to wystarczy, ze sie slodko wtuli, pocaluje, usmiechnie a wszystko sie wybaczy;)

Przed chwila Julcia dala taki popis swoich umiejetnosci, ze poprostu nic tylko w jakiejs klatce zamknac:/ I jak sobie mysle, ze moje drugie dziecko mialoby byc takie samo to mi sie troszke odechciewa:/

20 sierpnia 2010   Komentarze (2)

decyzje

Decyzje - zwłaszcza te trudne do podjęcia...jak ja nie cierpie ich podejmować. Jedna część mnie chce iśc do pracy, a druga chce mieć drugie dziecko...Głowa mi pęka od myślenia, nie potrafie zdecydować czego bardziej chce, ani co będzie lepsze...jednego dnia jestem już przekonana, ze chyba lepiej iśc chociaż na troche do pracy, a za jakiś czas dopiero pomyśleć o dziecku...a kolejnego dnia chce mieć juz drugie dziecko, bo mniejsza różnica wieku to może i lepiej...odchować dzieci i dopiero iśc do roboty a nie iśc, przerywać prace...ech:/

Byłam ostatnio kilka dni u rodziców z Julcią.Mama sie potłukła na schodach i ledwo chodzi:(

P. ostatnio ciągle robi nadgodziny i mało co jest w domu, a nawet mało śpi:/Wykończy się:(

18 sierpnia 2010   Komentarze (2)

fotki:)

To kilka fotek najpierw moje w jasniejszych włosach, potem w aktualnych i moja niunia:

11 sierpnia 2010   Komentarze (4)

znowu mała zmiana

W moim wyglądzie, bo troche przyciemniłam włosy...no co eksperymentuje;) Teraz jestem "ciemna blondynka";)

Poza tym cos mi serducho nawala i chyba i z tym trzeba bedzie wybrac sie do lekarza. Prawdopodobnie to na tle nerwowym, ale wczoraj sie normalnie zwijalam z bolu i spac nie moglam:/

Planuje zahasłowac bloga tym samym haslem co bylo. Jak ktos nie pamieta i chce to niech napisze adres to wysle.

Julcia mnie ostatnio rozwaliła cytujac z ksiazki...Rano zjadla serek i mowi, ze chce jeszcze, a ja na to, ze juz zjadla i juz nie ma, a ona na to: "I co my teraz zrobimy - zmartwil sie Prosiaczek"

08 sierpnia 2010   Komentarze (4)

po kim to ma?

- Julciu przyjechał dziadziuś.

- Ciekawe co mi kupił.

- Nie wiem czy cos ci kupił.

- Zobaczymy może coś kupił...

Julcia leci przywitać dziadka....

- Co mi kupiłeś?

- A może buziaczka mi dasz?

- Ale co mi kupiłeś?

Albo inna sytuacja...

- Julciu jedziemy do sklepu z tatusiem, zostaniesz chwile z babcią.

- A co mi kupisz?

- hmmm...może soczek

- i co jeszcze?

- jabłuszko

- soczek, jabłuszko i co jeszcze?

- a co byś chciala?

-cuca

- dobrze to cuca też

- i co jeszcze?....

ta rozmowa mogła by się ciągnąć chyba w nieskończoność...mały pazerny stwór;)

 

Z innej beczki...od czerwca się leczę na tarczycę. Łykam hormony i przez to przestawia mi sie okres. No i myślałam, że wróci raczej do normy, a on sie wydłużył jeszcze bardziej (cały cykl) i już myślałam, ze może coś sie z tego wykluje, ale przed chwilą okazało się, że jednak nie...no a ja to bym chyba nawet chciała...chyba:)

03 sierpnia 2010   Komentarze (4)
Gosik22 | Blogi