• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

taka sama

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007

Archiwum marzec 2007


< 1 2 3 4 >

:((

dzisiaj w pracy staralam sie wogole nie myslec o tym co sie stalo zeby znowu sie nie poplakac jak wczoraj.a jak mysle o jutrzejszym dniu to same lzy mi naplywaja do oczu,zastanawiam sie czy nie wziac jakiejs tabletki na uspokojenie ale czy to cos da.najgorzej to chyba bedzie patrzec na placzaca babcie i moja mame,chcialabym zeby juz bylo po wszystkim, ale wiadomo dziadka trzeba godziwie pozegnac.:((

27 marca 2007   Komentarze (1)

BOL:(

nic mi sie nie chce robic njlepiej to bym poprostu siedziala i nic nie robila tylko rozmyslala.jest mi tak strasznie smutne,czuje jakby jakas niwidzialna dlon scisnela moje serce.mam tez wyrzuty sumienia ze tak dawno dziadka nie odwiedzilam.bylam u niego ostatni raz na poczatku lutego,w koncu mieszka znaczy sie mieszkal dosc daleko ode mnie tzn to nie jakas straszna odleglosc tylko ze autobusem tam bym sie nie dostala a ja prawka nie mam.nie bede sie tlumaczyc juz stracilam szanse na odwiedziny teraz zobacze go w trumnie,albo i nie nie chce pamietac jego martwej twarzy wole miec w pamieci zywego.CZEMU TO TAK BOLI?pogrzeb w srode...

26 marca 2007   Komentarze (1)

rozpacz

dzisiaj umarl moj dziadzius kochany.czuje sie strasznie.wypilam pol butelki wina albo i wiecej zeby usmierzyc swoj bol ale nic nie pomoglo.okropne uczucie.lzy!!!

25 marca 2007   Komentarze (1)

deser:)

dobry byl ten deser co go wczoraj robilam.nim jeszcze skonczylismy go jesc wylaczyli nam prad,dlugo nie wlaczali,a coz mozna robic pociemku...bardzo przyjemne rzeczy sami sie domyslcie jakie.w czwartek troche nagadalam mezowi co mi lezalo na sercu, moze troche przesadzilam ale od wczoraj jest dla mnie zdecydowanie milszy i kochanszy.i wogole coraz powazniej myslimy o dziecku.

to przepis na ten jak to okreslili w gazecie poprawiajacy humor deser:

1-2 tyzki nieslodzonego kakao

plaska lyzka cukru waniliowego

lyzeczka maki ziemniaczanej

szklanka mleka

banan

lyzka pokruszonych orzechow wloskich

kakao wymieszaj z cukrem, maka i zimnym mlekiem,stale mieszajac podgrzej na malym ogniu,az zgestnieje.do goracego kremu dodaj pokrojony w plasterki banan(ja polecam nie dawac calego banana) oraz orzechy. wystudz i wstaw do lodowki na 15 minut.

24 marca 2007   Komentarze (3)

chce wiosne!!!

Dzisiaj taki mokry i zimny dzien,a ja chce juz tych wspanialych cieplych wiosennych dni.dzisiaj w pracy przepisalam sobie przepis na poprawiajacy humor deser.ide go teraz robic jak bedzie dobry to napisze przepis.

23 marca 2007   Komentarze (1)
< 1 2 3 4 >
Gosik22 | Blogi