• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

taka sama

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • tu zaglądam
    • carnation
    • iwcia iwon
    • magicsunny
    • mama
    • martynia
    • rebel
    • rybniczanka
    • serducho
    • wzsm

nadmiar energi

Czasami odnosze wrazenie, ze ulubionym zajeciem mojej corki jest wyprowadzanie mnie z rownowagi. Kompletnie mnie nie slucha i czasami naprawde wychodze z siebie i staje obok.Wspina sie po szawkach, wlazi za telewizor...szawka w koncu moze ja przywalic, a telewizor wyladowac na ziemi...ech no nie mam na nia sposobu:(

Ale jedno w macierzynstwie jest piekne cokolwiek dziecko nie zrobi to wystarczy, ze sie slodko wtuli, pocaluje, usmiechnie a wszystko sie wybaczy;)

Przed chwila Julcia dala taki popis swoich umiejetnosci, ze poprostu nic tylko w jakiejs klatce zamknac:/ I jak sobie mysle, ze moje drugie dziecko mialoby byc takie samo to mi sie troszke odechciewa:/

20 sierpnia 2010   Komentarze (2)
carnation
20 sierpnia 2010 o 22:29
Hahaha, jak kazdy by tak podchodzil do sprawy to wszyscy mieliby jedno dziecko ;) U mnie Basia tez lobuziak, wszedzie jej pelno, uparta, zastanawialam sie jak sobie dam rade z nia i noworodkiem? Ale okazalo sie, ze nie jest tak zle, Basia uwielbia swojego brata, a on swoja siostre, bo wiekszosc czasu spi, wiec moge poswiecic im tyle samo czasu. Nawet nie wiem kiedy, a Mlody ma juz ponad 2 miesiace! Wiec jesli stac was na drugie dziecko to nie ma sie nad czym zastanawiac :)

rebel
20 sierpnia 2010 o 21:45
W pracach z psami stosuje się tzw kennel-klatki. No, ale dziecko to nie pies :) aczkolwiek czasami mi się marzy taka klateczka i 5 minut spokoju :P

Dodaj komentarz

Gosik22 | Blogi