znowu mała zmiana
W moim wyglądzie, bo troche przyciemniłam włosy...no co eksperymentuje;) Teraz jestem "ciemna blondynka";)
Poza tym cos mi serducho nawala i chyba i z tym trzeba bedzie wybrac sie do lekarza. Prawdopodobnie to na tle nerwowym, ale wczoraj sie normalnie zwijalam z bolu i spac nie moglam:/
Planuje zahasłowac bloga tym samym haslem co bylo. Jak ktos nie pamieta i chce to niech napisze adres to wysle.
Julcia mnie ostatnio rozwaliła cytujac z ksiazki...Rano zjadla serek i mowi, ze chce jeszcze, a ja na to, ze juz zjadla i juz nie ma, a ona na to: "I co my teraz zrobimy - zmartwil sie Prosiaczek"