• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

taka sama

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • tu zaglądam
    • carnation
    • iwcia iwon
    • magicsunny
    • mama
    • martynia
    • rebel
    • rybniczanka
    • serducho
    • wzsm

deser:)

dobry byl ten deser co go wczoraj robilam.nim jeszcze skonczylismy go jesc wylaczyli nam prad,dlugo nie wlaczali,a coz mozna robic pociemku...bardzo przyjemne rzeczy sami sie domyslcie jakie.w czwartek troche nagadalam mezowi co mi lezalo na sercu, moze troche przesadzilam ale od wczoraj jest dla mnie zdecydowanie milszy i kochanszy.i wogole coraz powazniej myslimy o dziecku.

to przepis na ten jak to okreslili w gazecie poprawiajacy humor deser:

1-2 tyzki nieslodzonego kakao

plaska lyzka cukru waniliowego

lyzeczka maki ziemniaczanej

szklanka mleka

banan

lyzka pokruszonych orzechow wloskich

kakao wymieszaj z cukrem, maka i zimnym mlekiem,stale mieszajac podgrzej na malym ogniu,az zgestnieje.do goracego kremu dodaj pokrojony w plasterki banan(ja polecam nie dawac calego banana) oraz orzechy. wystudz i wstaw do lodowki na 15 minut.

24 marca 2007   Komentarze (3)
Myje-Gary
25 marca 2007 o 17:22
Lepszy Wasz sposób na ciemności niż mój.Gromnica i książka =).
monika
25 marca 2007 o 15:34
hmmm.... smakowicie sie czyta, pewnie również tak smakuje :) :)
la_rive
25 marca 2007 o 13:38
tak wiem co sięrobi po ciemku :P a deres cóż zalezy kto co lubi :)

Dodaj komentarz

Gosik22 | Blogi