Wrocilam!
Tak juz pozegnalismy Ustke i wrocilismy do domu...Bylo fajnie...pogoda dopisala...nie bylo upalow ale nawet udalo mi sie opalic.Fajnie bylo znowu zobaczyc i zanurzyc sie w morzu...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
Tak juz pozegnalismy Ustke i wrocilismy do domu...Bylo fajnie...pogoda dopisala...nie bylo upalow ale nawet udalo mi sie opalic.Fajnie bylo znowu zobaczyc i zanurzyc sie w morzu...
Alez mam nerwy na nasza Polska Poczte.Dokladnie 05.06 zamowilam sobie torbe na allegro....sprzedawca wyslal ja 06.06 a ja dopiero dzis ja dostalam.Wczoraj sie juz wkurzalam ze jej nie mam i maz pojechal na poczte spytac czy jej tam nie ma....powiedzieli mu ze nie.....dzis gosc przywiozl mi ta paczke i mi wmawia ze mialam w poniedzialek 11.06 wrzucone awizo do skrzynki....po pierwsze patrzylam do skrzynki kilka razy w poniedzialek i pozniej tez i nic nie bylo a po drugie w poniedzialek caly czas ktos byl w domu...ja nawet specjalnie nie pojechalam na zakupy i czekalam!!!!!Ale gosciu mi wmawia ze wrzucal awizo wiec ja sie go pytam dlaczego go nie bylo w skrzynce???a on ze sobie tak psa wytresowalam ze wyciaga ze skrzynki...to szczegol ze skrzynka jest po drugiej stronie bramy wiec pies musial by dodatkowo nauczyc sie otwierac brame.....jeszcze sie go pytam skoro paczka lezala na poczcie to dlaczego jak maz sie wczoraj pytal to mu powiedzieli ze nie ma????a on "bo nie mial awiza i pania sie nie chcialo szukac"
a z przyjemniejszych rzeczy juz nie moge sie doczekac wyjazdu w niedziele....oby pogoda dopisala:)
Ale dzisiaj fajny dzionek byl!!!O 14 pojechalismy razem z parka znajomych do Silesi do Katowic i bawilismy sie jak dzieci....na grach.Super bylo....oczywiscie sporo kaski sie poszlo walic ale trudno raz sie zyje.I pilam tam ochydnego drinka nazywal sie shrek....moze nie bylby ochydny dla kogos kto lubi miete ale ja nie cierpie...jedynie gumy i cukierki mietowe ale nie do picia...fuuuj.
Zastanawiam sie co kupic mezowi na 2 rocznice wkoncu to juz niedlugo...
Znowu mialam dziwny sen: znowu snil mi sie chlopak ktory byl moja pierwsza miloscia...taka jeszcze troche dziecieca....bo kochalam sie w nim przez cala podstawowke, a teraz sni mi sie ze go spotykam i ze bardzo chce go pocalowac, ale wogole nie ma ku temu okazji i ze ta milosc do niego odzywa...bardzo to dziwne....a teraz gdy juz nie spie mysle ze chcialabym go spotkac i pogadac o wszystkim o tym co robil jak skonczyl podstawowke....bo od tamtej pory widzialam go tylko jeszcze kilka razy ale to bylo juz dawno....ciekawa jestem jak wyglada i zaluje ale chyba sie tego nie dowiem.
Moje maleństwo:
Jeden brat zadzwonil ze mu sie samochud spieprzyl wiec bylo nas o 4 osoby mniej.Z jednej strony szkoda bo jak wszyscy to wszyscy ale z drugiej strony musielismy siedziec w domu bo oczywiscie padalo i 14 osob sie ledwo zmiescilo i nie wiem co by bylo gdyby bylo 18.Oczywiscie przez bardzo dlugi czas nawet nie mialam czasu usiasc i zaczelo mnie to coraz bardziej irytowac...ale pozniej juz bylo ok.Rano lekki kac...ale tylko lekki.
A wlasnie przed chwila zadzwonila kuzynka ze chyba nie przyjada...bo juz pod jej blokiem zatrzymala ja i jej chlopaka(to on jest kierowca)policja i chca im wystawic 700 zl mandatu.500 za to ze mial stare prawko a 200 za przekroczenie predkosci bo zamiast 40 jechal 60.Zadzwonilam jeszcze raz i skonczylo sie na mandacie 100zl ale zabrali mu dowod i dokumenty rejestracyjne samochodu i wystawili jakies tymczasowe na tydzien, a poza tym napisali mu ze musi znowu zrobic przeglad chociaz niedawno mial robiony...w sumie na tych papierach mogli by przyjechac ale poki co odechcialo mu sie...w sumie to sie nie dziwie...ale moze jeszcze zmieni zdanie.