• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

taka sama

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007

Archiwum 08 maja 2008


Julia w innym szpitalu

Nie pisalam, bo kompletnie nie mialam czasu.Juleczke w poniedzialek przeniesli do innego szpitala, ktory jest bardzo blisko poprzedniego wiec niestety droge mamy taka sama, bo jak sie okazalo nie moge byc z nia non stop, ale od 10 do 19, na paliwo zbankrutujemy chyba bo maz musi teraz mnie zawozic i po mnie przyjezdzac, bo trudno, zeby 9 godzin siedzial na korytarzu, bo tutaj rowniez mozna do dziecka wchodzic pojedynczo.W pierwszy dzien pierwszy raz trzymalam moja coreczke na rekach i przytulalam, az sie poryczalam...teraz przynajmniej moge sie nia zajmowac, przytulac, nosic, przewijac, calowac...chociaz z tym noszeniem i przytulaniem to tak musze sie ograniczac do minimum, bo dzis mnie babka zbesztala jak ja trzymalam spiaca na rekach, ze ja tak naucze i w nocy pielegniarki beda mialy klopot...troche ja tez przystawiam do piersi i ladnie ssie, ale ja mam malutko pokarmu wiec i tak musi dostawac butelke.Dzisiaj miala miec robione usg glowki i mialam wielka nadzieje, ze w piatek czyli jutro wypisza ja do domu, a tu nagle jakas zmiana planow i mi ordynator mowi, ze w poniedzialek dopiero to usg.Pozniej w domu sie wyplakalam, bo tak liczylam ze juz bedzie w domu:(No ale postanowilam, ze jeszcze jutro zapytam czy bysmy nie mogli jej zabrac i przyjechac z nia w poniedzialek na to badanie...raczej marne szanse, zeby sie zgodzil ordynator, ale troszeczke sie ludze.Pewnie kolejny raz tu cos napisze dopiero jak juz ja bede miec w domu, oby jak najszybciej czyli jutro.

08 maja 2008   Komentarze (5)
Gosik22 | Blogi