skaza
No i chyba mialam racje, co do alergi.Bylismy w niedziele u lekarza i podejrzewa skaze bialkowa, dostalismy recepty na bebilon pepti2 i na jakies masci.Oby szybko zeszly te plamy.
A jutro mamy wizyte u okulistki, prywatnie oczywiscie w Krakowie i ciekawe czy tez przpisze okulary, jesli tak to tym razem juz napewno wykupujemy.Pani sobie liczy 100 zl za wizyte, nie malo:(Do tego dojazd:(A okulary porzadne to cena masakryczna, myslalam, ze dla dzieci beda tansze niz dla doroslych ale gdzie tam:(
A jesli chodzi o rehabilitacje to ja juz glupieje.Przez caly grudzien prawie nie jezdzilismy, bo Pawel tak pracowal i mala sie praktycznie nie krzywila, nawet rehabilitantka to zauwazyla, pojechalismy tydzien temu i zas zaczela sie krzywic, dzis to juz na zajeciach byla masakra, tak sie krzywila, no a jutro mamy kontrole u lekarza zlecajacego rehabilitacje i jak ostatnio u niego bylismy to mowil, ze pewnie w styczniu zakonczymy, ale po tym co bylo dzisiaj to jestem pewna, ze nie:(Tylko czemu bylo juz dobrze i znowu jest zle, to tak jakby na ostatnich zajeciach sobie przypomniala, ze trzeba sie krzywic.Zaczynam watpic w caly sens tej rehabilitacji:/