• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

taka sama

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007

Archiwum marzec 2008, strona 1


< 1 2 >

nerwy!!

Wczoraj bardzo sie zdenerwowalam i pozniej plakalam z przerwami przez pare godzin, pewnie hormony i oslabienie przeziebieniem spotegowaly chec placzu.A wszystko przez szkole rodzenia i mojego lekarza, od wczoraj bardzo zaluje, ze jest moim lekarzem i gdyby nie to, ze to kocowka cizy to bym go zmienila, jak ponad 3 tygodnie temu bylam u niego na wizycie pytalam o szkole rodzenia, chcialam poprostu miec zgode ze moge brac udzial w zajeciach za nim zadzwonie sie umowic, on wtedy powiedzial ze jeszcze jest czas, a ja glupia myslac ze dyrektor szpitala to napewno wie posluchalam go i dopiero teraz w piatek jak bylam na wizycie dla mi skierowanie do tej szkoly, wczoraj dzwonilam sie umowic i co sie dowiedzialam: ze NIE MA JUZ MIEJSC do konca kwietnia i jedynie co babka mogla zrobic to wpisac mnie na rezerwowa jak sie jakies miejsce zwolni...no to ja w placz bo ten szpital ma taki wymog, ze jak sie chce rodzic z mezem to trzeba skonczyc ta szkole, a ja sobie nie wyobrazam rodzic bez meza...no to moj maz mi mowi dzwon do swojego lekarza w koncu on cie wprowadzil w blad a jest dyrektorem to powinien cie jakos wkrecic, nie chcialam dzwonic bo po pierwsze nie moglam sie uspokoic i ryczalam, a po drugie nie lubie zalatwiac takich spraw, w koncu zadzwonil moj maz do niego....powiedzial o co chodzi a ten idziota do niego, zebym sama sie skontaktowala bo skad on ma wiedziec ze on jest moim mezem....no prosze to smieszne ktos by se robil jaja podawal sie za mojego meza i wymyslal bajeczke o szkole rodzenia - absurd!!!No dobra maz mnie zmusil, zebym zadzwonila i co ten buc mi mowi, zebym do niego przyjechala to moze cos zalatwimy, a czemu przez telefon sie nie da, bo przeciez nie dostanie kasy, a tak 80 zl za wizyte wpadnie, tylko potwierdzil to co przyposzczalam, ze zalezy mu wylacznie na kasie a dobro pacjentow to ma gleboko w dupie....tak jakby jeszcze ta szkola byla za darmo, ale on jako dyrektor szpitala ustalil cene za zajecia na 250 zl za 4 zajecia po 2 godziny...tak i jeszcze powiedza, ze porody rodzinne w tym szpitalu sa zadarmo szkoda tylko, ze jak sie nie skonczy tej szkoly to nie mozna rodzic z mezem....jestem wsciekla na tego kretyna i zaluje, ze jest moim lekarzem!!!i niech sie pocaluje w dupe nie mam zamiaru do niego jechac bo przepraszam bardzo ale mam duzo rzeczy do kupienia dla malej i niestac mnie na tak czeste wizyty u niego.No i teraz bede sie tylko modlic, zeby jednak zwolnilo sie miejsce na te zajecia...
11 marca 2008   Komentarze (6)

odpowiedz

Na pytanie co jeszcze odpowiedz nadeszla bardzo szybko, bo od wczoraj jestem przeziebiona, cieknie mi z nosa, gardlo napieprza jak nie wiem, moze to nie ma bezposredniego zwiazku z ciaza, ale ona wcale nie ulatwia pozbycia sie tego paskudstwa....Julia nie lubi kiedy kicham, zawsze sie wtedy budzi i mnie kopie.

Remont bedzie i to jeszcze pozniej sie zacznie niz to bylo w pierwotnej wersji, ale fachowcy twierdza, ze sie wyrobia, zaczna gdzies kolo 10 kwietnia i mowia ze do dwoch tygodni, oby tylko malenka sie nie pospieszyla.A tak wogole to sie ciesze, ze bedziemy mieli wreszcie porzadna lazienke i kuchnie, ale z drugiej strony przeraza mnie wizja tego remontu, ja to pewnie na ten czas pojade do rodzicow, no bo ani nie bedzie sie gdzie zalatwiac ani umyc ani ugotowac, ciekawe jak maz i tesciowa sobie dadza rade.

04 marca 2008   Komentarze (3)

co jeszcze?

No wlasnie co jeszcze bedzie mnie bolalo w tej ciazy? Od kilku dni meczy mnie rwa kulszowa, jesli ktos mial to wie co to za bol, jak zacznie bolec to mna rzuca na ziemie normalnie odrazu swieczki w oczach z bolu, noga sie nie da w zadna strone ruszyc, okropienstwo:(Mam jednak nadzieje, ze jak nagle sie pojawilo tak nagle sie skonczy...

Z remontem jeszcze nic nie postanowione napewno, w poniedzialek ma przyjsc jeden fachowiec i powiedziec ile by mu to zajelo, zeby wiedziec czy jest szansa sie wyrobic przed porodem.

Wiaterek sobie niezle zawiewa, wieczorem sasiadom dach z garazu zerwalo...niezle.

02 marca 2008   Komentarze (3)
< 1 2 >
Gosik22 | Blogi