wyrzuty sumienia
wrocilam dzis od rodzicow, fajnie spedzilam u nich czas, z tym, ze mama wywolala u mnie jeszcze wieksze wyrzuty sumienia niz do tej pory mialam, a wynikaja one z tego co pije, otoz do herbat i do zwyklej i do owocowych mam totalne obrzydzenie od poczatku ciazy, wiec z cieplych napoi pije tylko kawe inke, bo nic innego mi nie smakuje, ale poza tym juz od jakiegos czasu przestala mi smakowac woda mineralna i soki i zostaly mi tylko niezdrowe napoje gazowane, odgazowuje je troche zanim wypije, ale i tak wiem,ze sa one niezdrowe i mam wyrzuty, ze je pije, ale co ja mam zrobic skoro wypije pare lykow soku i wiecej nie moge, bo robi mi sie niedobrze, to samo z woda, a tu mama mi jeszcze wygarnela co ze mnie za matka, ze truje dziecko takimi swinstwami:((((buuuuu:(((mam nadzieje ze wkrotce znow mi sie odmieni i bedzie mi smakowac cos zdrowszego.
Moja bratowa na dniach powinna urodzic, ale fajnie juz nie moge sie doczekac, ciekawe czy bedzie coreczka czy zrobi im niespodzianke...