gdzie to sloniatko?
wczoraj spotkalam kolezanke, ktora spodziewala sie, ze bede juz wygladac jak male sloniatko i byla zawiedziona, ze raczej zmizernialam:) 4 miesiac - szybko chciala ze mnie zrobic to sloniatko...codziennie patrze sobie na mojego kleczacego Filipka i kocham Go coraz bardziej...chyba dopiero teraz moje dziecko stalo sie dla mnie takie bardziej realne, kiedy moge mowic do niego po imieniu (bedzie smiesznie jak urodzi sie dziewczynka i bedzie reagowac tylko na Filipek) i kiedy zobaczylam na usg jego juz takie ludzkie ksztalty...teraz juz naprawde jest malutkim czlowieczkiem...smiejemy sie z moja mama ze On kleczy bo sie modli, zebym wreszcie zaczela normalnie jesc, bo mu sie zapasy koncza:)))
za oknem zima na calego...sniegu pelno, zacznie sie odsniezanie...biedny P poki co bedzie sie sam meczyl, bo narazie napewno mu nie pomoge
a popoludniu jedziemy do rodzicow, juz nie moge sie doczekac kiedy im pokaze zdjecia mojego kleczacego Filipka:)))