Zaszalalam:)
Tak zaszalalam wczoraj z zakupami dla siebie, tak na poprawe humoru kupilam sobie taki zakieciko - plaszczyk w kolorze zoltym, spodnice i bluzke:)I nie dlugo mam w planie wybrac sie do fryzjera, zrobie sobie grzywke, ciekawe jak mi bedzie.Co prawda nie zmieni to faktu, ze moj brzuch jest wielki i sflaczaly, ale zawsze w jakims stopniu poprawi samopoczucie:)
A to Julenka z kuzynka Zuzia, to bylo niedlugo po powrocie juleczki do domu czyli ma tu miesiac, a Zuzia prawie 5:
A to ostatnie:
Martynia zmienilas haslo, bo nie moge sie dostac na twojego bloga?
Ale Jakub w zasadzie wszystko już zjada z nami, więc podgrzewacz się kurzy i czeka na lepsze czasy ;)
Masz moze podgrzewacz do butelek? Mnie juz meczy studzenie wody i zastanawiam sie czy warto kupic. A jesli masz, to jak dlugo sie podgrzewa woda do 40 stopni?
martynia chyba faktycznie zmieniła hasło... :(
Julka rosnie :]] śliczna jest.
Dodaj komentarz