trening
dzisiaj przywiezli mi moj rower treningowy. i juz na nim pocwiczylam pol godziny, pokonalam nie cale 4 kilometry i spalilam 56,5 kalorii (cos malo tych kalorii a tak sie meczylam).caly czas tez pilnuje sie z jedzeniem tzn. nie jem wogole normalnego pieczywa tylko chrupkie i wogole staram sie jesc mniej niz zwykle.mialam dzisiaj troche posprzatac ale tak strasznie mi sie nie chce...potrzebuje jakiejs mobilizacji...
Dodaj komentarz