szczepienie
Zaliczylismy dzis szczepienie 5 w 1 i moja coreczka byla bardzo dzielna,nawet nie mialkla, co mnie w sumie bardzo zdziwilo bo ona taka wrazliwa na bol, ale dzieci potrafia zaskakiwac. W koncu nie poszlismy do dermatologa, a pal licho te wlosy przynajmniej orginalnie wyglada:)Zreszta ona teraz blondynka bedzie bo ta grzywka ktora miala zgolona w szpitalu to jej blond odrosla...moze tamte wlosy za grzywka sie nie chcialy wyrozniac i wypadly:)A tak powaznie to wydaje mi sie, ze juz sie cos w miejscu wylysienia jasniutkiego przebija.
Teraz moje dziecko radosny okres przechodzi, do wszystkich sie smieje, nawet na ostatniej rehabilitacji wczoraj najpierw sie smiala do rehabilitantki, pozniej jeszcze walczyla z emocjami czyli raz byl usmiech raz podkowka, ale w koncu jednak emocje wziely gore i byl placz.Spotkalam sie z 2 kolezankami z technikum, jedna ma coreczke 3 tygodnie starsza od Julii a druga jest w ciazy z terminem na wrzesien...milo bylo:)
Dodaj komentarz