spotkanie
wczoraj bylam na spotkaniu klasowym po dwoch latach od skonczenia szkoly...oczywiscie nie bylo wszystkich ale i tak fajnie bylo sie spotkac nawet z kilkoma osobami i dowiedziec sie jak zyja itd.
w koncu zdecydowalam sie na fryzjera i chcialam zeby mi rozjasnila cale wlosy w koncu jak cos zmieniac to na maksa ale fryzjerka stwierdzila ze mi nie bedzie pasowal blond i skonczylo sie na polozeniu na calosci takiego ladnego odcienia brazu a na to blond pasemka...jednak dalej mnie korci zeby zrobic ten blond chociaz na troche...bo w koncu poki sama nie spojrze do lusterka i nie stwierdze ze mi ten kolor nie pasuje to nie pomoze czyjes gadanie ze nie bedzie mi pasowalo....juz taka jestem.a jest duzo ciemnookich dziewczyn ktore maja zrobione blond wlosy i jest im ladnie...
Dodaj komentarz