przyjazn damsko - meska istnieje...kiedys mialam takiego przyjaciela...tzn. myslalam ze to bylo kiedys ale wczoraj sie okazalo ze nie tylko ja o nim mysle...nadal jestesmy przyjaciolmi...uwielbiam go...a myslalam ze jego milosc do mnie wszystko zepsula...jednak sie pomylilam:)naprawde sie ciesze....brakowalo mi go:)
iwcia-iwon
14 sierpnia 2007 o 15:13
ja się bardzo przyjaźnię z Harrym, pomijając inne aspekty naszego związku, więc uważam że przyjaźń damsko-męska jest możliwa i dodam że co to za przyjaźn bez seksu:) hasło do mnie wyślę emailem - ikalm@poczta.onet.pl
Ja tez mialam kiedys wspanialego przyjaciela. Ale cos sie zepsulo... Mysle ze trudno sie przyjaznic kobiecie i mezczyznie, bo my jestesmy stworzeni do kochania... w trudnej chwili, kedy bedziemy sie przyjacielowi wyplakiwac na ramieniu, moze nam przyjsc cos do glowy... albo jemu.
Dodaj komentarz