przeczucia
zastanawialam sie czy wogole pisac ta notke, bo u mnie nic sie nie dzieje, ciagle to samo czyli wymioty doprowadzajace mnie czasem do szalu...a nie jedno sie napewno codziennie zmienia - rosnie moja dzidzia
wczoraj jak rozmawialam z mama powiedziala mi ze czuje ze to chlopczyk, a ja jej na to przestan tak czuc masz czuc ze to dziewczynka...a ja nie wiem co czuje czasem mnie ogarnia takie uczucie, ze tam nosze coreczke, a czasem ze synek...troszke bardziej wolalabym zeby to byla dziewczynka...juz nie moge sie doczekac kiedy sie dowiem co tam nosze i bede mogla zaczac mowic do brzuszka po imieniu...kocham to moje malenstwo:))
ps. ja lekarstwo na wymioty dostałam po trzecim miesiącu. Teoretycznie od 4go dolegliwości powinny się kończyć. Skoro u mnie się przeciągały to lekarz widocznie uznał, że najwyższa pora coś na to poradzić.. Zreszą ja sama się uskarżałam do tego stopnia, że mi je przepisał. A co równie istotne - moja waga ciągle stoi w miejscu, co chyba też jest warunkowane wymiotami i niekorzystne dla dziecka.
Myślę, że jak poprosisz o ten środek to nie powinno być problemu.
a jak zapytalam doktora na ile procent pewny jego wynik to mi powiedział że na 100%.
Dodaj komentarz