niesamowite ale udalo sie za pierwszym podejsciem;)...
i dzis rano, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu na tescie ujrzalam dwie kreski:D
Troche boje sie cieszyc, bo popieprzyly mi sie wyniki tarczycy, w czwartek ide prywatnie do endokrynologa, mam nadzieje, ze to nie zaszkodzi dziecku.
Wczoraj zamiast okresu mialam dziwne brazowe plamienie:/Dzis dla pewnosci tylko zrobilam test, bylam przekonana, ze to plamienie to poczatek okresu, a tu 2 kreski...szok!!!
Dygam sie jak cholera...ale i ciesze bardzo:)
Odnosnie naszego spotkania to powiem tak: w tygodniu bez dzieci nigdzie sie nie ruszam, bo nie mam ich z kim zostawic. A weekendy czesto mamy z Tomkiem zajete, bo albo musimy jechac na jakies zakupy, albo do tesciow, albo jakies urodziny. Tak ze albo moglabym przyjechac z moja czelodka, albo upolujemy sobie jakis weekend :)
Ja takie plamienia miałam w 2 i trzeciej ciąży :)
I też mi tarczyca szwankuje cały czas- raz chudnę, raz tyję plus inne tarczycowe dolegliwości :)
Trzymaj się ciepło i pisz tu częściej :)
Dodaj komentarz