moje zdrowie szwankuje
Od dluzszego juz czasu mam nawracajace biegunki, w zasadzie to tak jakos po porodzie sie zaczelo, najczesciej w nocy budzila mnie biegunka, i zdarzalo sie to raz czasem dwa razy w tygodniu, mialam isc do lekarza ale zawsze byly wazniejsze sprawy, no ale od czwartku meczy mnie biegunka i nie przechodzi, czyli to juz 5 dni...bylam dzis u lekarza, dal leki i skierowanie na kolonoskopie...jestem przerazona tym badaniem, na termin podobno dlugo sie czeka, wiec dlugi czas bede sie bala:(poza tym juz mam dosc zlego samopoczucia i chcialabym wiedziec z czego to jak najszybciej, oby przynajmniej sie wyjasnilo...jedzenie przestalo mi smakowac i gdyby nie ssanie w zoladku to wcale nie musialabym jesc...jeden plus, ze wreszcie troche schudne, choc wolalabym nie w ten sposob:(
Julcia ostatnio mnie ugryzla gdy dawalam jej do buzi kawaleczek chleba (bo sama jadlam) i syklam z bolu i sie skrzywilam, a ta jak zaczela plakac, zanosic sie, lzy jak grochy...nie wiem kogo bardziej bolalo, a moze to ta mina ja tak wystraszyla...
ps. mama i ja bardzo prosze o haslo
współczuję badania. wiem co to, ale na szczęścienie z autopsji.
trzymam kciuki mała :))
p.s.
z tym brakiem apetytu miałam podobnie.
Dodaj komentarz