• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

taka sama

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • tu zaglądam
    • carnation
    • iwcia iwon
    • magicsunny
    • mama
    • martynia
    • rebel
    • rybniczanka
    • serducho
    • wzsm

jestem dumna:)

juz od jakiegos miesiaca moja Julcia posadzona sama sie potrafila
utrzymac nie przewracala sie, ale nie potrafila zajarzyc jak samej
usiasc, od paru dni juz probowala z raczkowania przejsc do siedzenia
i kilka razy jej sie udalo a dzis juz tak opanowala ta sztuke i tak
jej sie to spodobalo (chyba tez jest z siebie dumna) ze co chwile z
raczkowania przechodzi do siedzenia i spowrotem i tak w kolko:), ale
jak tylko do niej podchodze to sie dzwiga do wstawania, nie wychodzi
jej to jeszcze za bardzo, jedynie dzwignie sie tak ze stoi na
kolanach i do mnie ma pretensje, ze jej pomoc nie chce:)

26 grudnia 2008   Komentarze (2)
magicsunny
03 stycznia 2009 o 23:51
Kaja ma racje :).
Poza tym... zanim zostalam mama po raz pierwszy, wiecznie mnie zastanawialo - z czego sie tak ciesza te baby? bo dziecko usiadlo? bo raczkuje? bo zabek pierwszy? przeciez to normalne...
Odkad mam dzieci, juz wiem jak to jest - mala rzecz, a tak cieszy :).
Szczesliwego Nowego Roku :).
mama-i-ja
31 grudnia 2008 o 14:23
superowo :)
Chociaż dla samych osiągnięć Julki powinnaś pisać tego bloga ;)
My ciotki blogowe jesteśmy chłonne jak gąbki ;)
Szcześliwego 2009 !!!!

Dodaj komentarz

Gosik22 | Blogi