fajny piatek...kiepska sobota
Jest sobota mam wolny dzien i zamiast jakos milo i przyjemnie go spedzac to siedze w domu i sie nudze.wkurzylam sie na meza bo proponowalam mu zebysmy razem ogladneli jakis fajny film to mu sie nie chce no to mu mowie wymysl cos lepszego co moglibysmy razem zrobic to nic nie wymyslil tylko sie polozyl bo jest zmeczony bo byl na noc w pracy a zamiast spac przed poludniem jak ja bylam zajeta to wstal o 10 bo jakis sport w telewizji lecial i teraz mu sie spac chce a ja sie nudze.no szlag mnie chyba trafi!!!
ale wczoraj po poludniu pojechalismy do miasta on poszedl do fryzjera a ja sie oblowilam.kupilam sobie spodnie,spodnice,dwa swetry i pasek.ZASZALALAM.
Dodaj komentarz