chorobowo
Ja poki co sie trzymam, ale J zakatarzona od kilku dni, na poczatku tez kaszlala, ale stlumilam w zarodku;) niestety m. przyszedl po nocy z pracy chory:/ pojechal teraz do lekarza, tzn. jest tam juz ponad godzine, tyle ludzi:/ goraczke ma biedak 38,6 mimo, ze zazyl cos na zbicie wczesniej, katar i gardlo go napiernicza:/
A ja sie wkurzylam i troche podlamalam, bo okazalo sie, ze babke, ktora mnie zaczela leczyc na tarczyce zwolnili bo podobno byla beznadziejna:/ Postanowilam isc prywatnie sprawdzic, czy jestem wlasciwie leczona i mam nadzieje, ze zrobi mi usg, bo tamta pani dala mi skierowanie dopiero na grudzien:/ No i zas kase trzeba wydac:/ No ale chce miec pewnosc, bo zaczynamy , a raczej juz zaczelismy starania o rodzenstwo dla J.
i na koniec:
picasaweb.google.pl/latgos222/20100911?authkey=Gv1sRgCKnixb6cm7rqLw#5515596551340057554
trzymam kciuki za pozytywny wynik starań :*
to jakbys sie chciala spotkac razem z dziecmi, to moglabys przyjechac z nimi do mnie, z Katowic do mnie to okolo 35 km...a jak bez dzieci, to moglybysmy sie umowic w Katowicach
Pewnie ze mozemy sie spotkac, mam prawko.
a ty masz prawko, bo nie pamietam?
Filmik swietny, w zasadzie nic nie rozumialam, ale bomba :D
A jestem z Katowic.
Dodaj komentarz